piątek, 18 stycznia 2013
piątek, 4 stycznia 2013
Kartka karnawałowa!
Uwielbiam robić kartki!
Szczególnie Bożonarodzeniowe i Sylwestrowo-Karnawałowe :)
Są one moją pasją zwłaszcza w ostatnich dniach, kiedy mam jeszcze troszkę wolnego.
Świąteczny nastrój wciąż panuje w moim domu i inspiruje mnie do tworzenia tych małych dzieł sztuki.
A że obdarzona zostałam talentem plastycznym i precyzją, to daję upust moim zdolnością projektując, wycinając i klejąc te papierowe cudeńka :)
Natchnienia szukam wszędzie,
w ozdobach choinkowych, reklamach, w sklepie, w zestawieniach kolorów wokół mnie no i w internecie oczywiście. W sumie po dwóch dniach robienia kartek kolejne pomysły same mnie znajdują. Nachodzą mnie nawet, gdy zamykam oczy kładąc się spać. A realizacja na drugi dzień tych przyśnionych wzorów sprawia mi niesamowitą satysfakcję! :D
w ozdobach choinkowych, reklamach, w sklepie, w zestawieniach kolorów wokół mnie no i w internecie oczywiście. W sumie po dwóch dniach robienia kartek kolejne pomysły same mnie znajdują. Nachodzą mnie nawet, gdy zamykam oczy kładąc się spać. A realizacja na drugi dzień tych przyśnionych wzorów sprawia mi niesamowitą satysfakcję! :D
Byłabym oczywiście wniebowzięta, gdybym mogła siedzieć
i kleić kartki całymi dniami, ale zbliżająca się sesja znacznie mi to uniemożliwia. Dlatego tworzenie ich traktuje jako wieczorną nagrodę po codziennym wypełnieniu obowiązków.
Obok prezentuję jedną z moich pierwszych ręcznie wykonanych kartek.
Niech ten symbol Karnawału przypomina, że po trudach sesji czeka nagroda w postaci Karnawałowego Balu!!
Więcej moich kartek można zobaczyć w MaLiNowym Albumie.
Prawda, że jest w nich magia niepowtarzalności? ;)
środa, 2 stycznia 2013
Nowy Inspirujący 2013 Rok!
W Listopadzie miała miejsce Próba Generalna Bloga. Szukałam natchnienia w codzienności, uczyłam się dostrzegać otaczające mnie inspiracje, cieszyć się nimi i je wykorzystywać. Później o tym pisałam, publikowałam posta i... doszłam do wniosku, że to jeszcze nie to. Postanowiłam więc większość usunąć. Nie mniej jednak (znienawidzony kiedyś przeze mnie) Listopad właśnie uznałam za najciekawszy, najbardziej kolorowy i najobfitszy w różnorodne doświadczenia Miesiąc Roku. Nie, to nie przypadek ;)
W Grudniu przygotowywałam się do świąt świadomie przeżywając Adwent. Był to dla mnie czas wyciszenia, oczyszczenia i poszukiwania.
Oczyściłam więc:
- organizm stosując Dietę Detox (wkrótce na blogu)
- duszę idąc do spowiedzi (o tak, lubię to uczucie ulgi)
- kosmetyczkę robiąc przegląd, pozbywając się starych i robiąc listę ulubionych kosmetyków (zainspirowana radą mojej ulubionej blogerki, o której też tu pewnie nie raz wspomnę)
- folder ze zdjęciami przesyłając je na swoje konto Google i zgrywając na płytki
- skrzynkę pamięci w telefonie usuwając zalegające tam wiadomości (lubię to robić jadąc tramwajem :) )
- umysł dzięki książce "Osobowość Plus" (o której też niebawem tu napiszę) oraz dzięki kilku sugestiom człowieka zwanego przeze mnie Objawieniem Roku 2012 (nie mogłabym więc nie wspomnieć tutaj i o nim) ;)
Poszukiwałam:
- Źródła Prawdziwej Siły słuchając nagrań pewnego mądrego jezuity ojca Fabiana Błaszkiewicza (musisz spróbować!)
- niezachwianej prawdy i mądrości biorąc udział w porannych rekolekcjach
- powodów do zadowolenia z siebie i otoczenia zapisując co wieczór 5 Pozytywów Minionego Dnia (tak, tak, to też inspiracja w sam raz na bloga)
- argumentów za opublikowaniem bloga (tu podziękowania dla kilku koleżanek, którym tą decyzję zawdzięczam - już niebawem coś specjalnie dla Was ;) )
- Celu na najbliższy miesiąc, rok i życie :)
Po takich przygotowaniach mogę wejść z Odwagą i Energią w ten nowy, jakże INSPIRUJĄCY 2013 ROK!
W Grudniu przygotowywałam się do świąt świadomie przeżywając Adwent. Był to dla mnie czas wyciszenia, oczyszczenia i poszukiwania.
Oczyściłam więc:
- organizm stosując Dietę Detox (wkrótce na blogu)
- duszę idąc do spowiedzi (o tak, lubię to uczucie ulgi)
- kosmetyczkę robiąc przegląd, pozbywając się starych i robiąc listę ulubionych kosmetyków (zainspirowana radą mojej ulubionej blogerki, o której też tu pewnie nie raz wspomnę)
- folder ze zdjęciami przesyłając je na swoje konto Google i zgrywając na płytki
- skrzynkę pamięci w telefonie usuwając zalegające tam wiadomości (lubię to robić jadąc tramwajem :) )
- umysł dzięki książce "Osobowość Plus" (o której też niebawem tu napiszę) oraz dzięki kilku sugestiom człowieka zwanego przeze mnie Objawieniem Roku 2012 (nie mogłabym więc nie wspomnieć tutaj i o nim) ;)
Poszukiwałam:
- Źródła Prawdziwej Siły słuchając nagrań pewnego mądrego jezuity ojca Fabiana Błaszkiewicza (musisz spróbować!)
- niezachwianej prawdy i mądrości biorąc udział w porannych rekolekcjach
- powodów do zadowolenia z siebie i otoczenia zapisując co wieczór 5 Pozytywów Minionego Dnia (tak, tak, to też inspiracja w sam raz na bloga)
- argumentów za opublikowaniem bloga (tu podziękowania dla kilku koleżanek, którym tą decyzję zawdzięczam - już niebawem coś specjalnie dla Was ;) )
- Celu na najbliższy miesiąc, rok i życie :)
Po takich przygotowaniach mogę wejść z Odwagą i Energią w ten nowy, jakże INSPIRUJĄCY 2013 ROK!
piątek, 28 grudnia 2012
czwartek, 27 grudnia 2012
środa, 26 grudnia 2012
wtorek, 25 grudnia 2012
poniedziałek, 24 grudnia 2012
I Kartka Świąteczna
środa, 19 grudnia 2012
niedziela, 9 grudnia 2012
Koktajl z kiwi i awokado
Składniki:
- dojrzałe awokado
- 4 kiwi
- sok z 1/2 cytryny
- trochę startego imbiru
- 1/2 szklanki wody (może być mniej w zależności od pożądanej konsystencji)
- liście świeżych ziół do dekoracji
- wiórki kokosowe (opcjonalnie)
Subskrybuj:
Posty (Atom)