sobota, 25 maja 2013

Kawa na Zabłociu

Przechodząc wstąpiłam.
Pachniało cynamonem.
Mając troszkę czasu wolnego postanowiłam skusić się na kawę.
Ogarniając swój organizer sączyłam więc latte cynamonową.
Całkiem sympatycznie tam mają.
Lubię takie miejsca :)
Polecam! ;)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz