Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kultura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kultura. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Koncert Robbiego Williamsa w Krakowie

Tak, Robbie Williams był w Polsce i to w samym Krakowie, a dokładniej w Krakowskiej ARENIE. I choć o wydarzeniu tym wiedziałam odkąd tylko pojawiły się pierwsze plakaty, to nie zdążyłam kupić biletu. Nie! Takiej okazji się przecież nie marnuje!









piątek, 25 października 2013

Kraków, Kawa i Książka

Październik chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z powakacyjnymi powrotami do Krakowa. A Kraków jesienią wygląda najpiękniej. Dziś przed południem w końcu miałam czas i okazję spokojnie go doświadczać: obserwować, czytać, odkrywać i smakować. A smakował tego dnia babeczką bezglutenową i białą kawą :)








piątek, 10 maja 2013

The Human Body Exhibition

Sławna na całym świecie wystawa The Human Body Exhibition zawitała w marcu do Krakowa. Kiedy tylko o tym usłyszałam, bez namysłu postanowiłam, że chce na niej być - takiej okazji nie można przepuścić. Ta budząca kontrowersje galeria jest wszak genialnym studium na temat ludzkiego ciała. A obecność na tej wystawie jest wręcz obowiązkiem każdego studenta Fizjoterapii, zwłaszcza świeżo po ukończeniu Anatomii Funkcjonalnej. Zebraliśmy się więc kilkunastoosobową grupą i w wolny od nauki z okazji trwających Juwenaliów dzień postanowiliśmy przyjrzeć się człowiekowi od środka.


WARTO! Trzeba to przyznać - naprawdę warto obejrzeć wystawę The Human Body Exhibition! I to nie tylko będąc studentem kierunku medycznego! Myślę, że ta wystawa zainteresuje każdego, rozwieje wiele wątpliwości i zaintryguje złożonością organizmu człowieka. Ta prawie 2 godzinna wycieczka w głąb ludzkiego ciała zobrazowała mi wiele struktur, których ucząc się z atlasów, nie mogłam sobie wyobrazić.

Dla mnie szczególną wartość edukacyjną miały:

  • przekroje przez różne płaszczyzny ludzkiego ciała, obrazujące położenie narządów względem siebie
  • płody w różnych etapach rozwoju, których kosteczki wypełnione były czerwonym barwnikiem dla uwidocznienia ich budowy
  • trójwymiarowy układ krążenia zaopatrujący jelito, płuca itd, a dokładnie zastygnięta substancja, którą wypełniono sieć naczyń, które następnie usunięto, aby pokazać jak w przestrzeni wygląda ten układ
  • patologie a przede wszystkim nowotwory
  • wycięte w głąb mięśnie uwidaczniające wzajemne położenie struktur poniżej
  • przebieg nerwów wewnątrz tułowia
  • endoprotezy i stabilizatory na eksponacie "w ruchu"


Dodatkowo wystawa jest przedstawiona w bardzo estetyczny i przystępny sposób, a na ścianach widnieją różne ciekawostki dotyczące zdrowia, co stanowi dodatkowe plusy. Zmęczona, ale bardzo zadowolona opuściłam budynek wystawy, a wrażenie jakie na mnie zrobiła, zachowało się jeszcze długo...

Dziękuję osobom, które zgodziły się przekazać wystawie swoje ciała oraz całemu zespołowi osób, który dzięki procesowi PLASTYNACJI umożliwił przedstawienie struktur ludzkiego ciała w tak dokładny sposób.
I dziękuję sympatycznemu studentowi II roku medycyny, który naszą grupę oprowadzał - kawał dobrej roboty!!



Wystawa jest w Krakowie do końca czerwca.
Gorąco polecam!


*Grafiki  pochodzą   z oficjalnej strony wystawy http://www.human-body.pl/index.php

sobota, 30 marca 2013

Wielka Soboata

Okres wielkanocny lubię szczególnie za to, że kojarzy mi się z budzącą się do życia naturą, rozkwitającą kolorami roślinnością i tą nadzieją, że już lada moment wokół będzie słonecznie, ciepło i pięknie! Lubię wtenczas robić zdjęcia pierwszym oznakom wiosny. Świecące coraz wyżej słońce i przyroda nabierająca żywych kolorów sprawiają, że jest w tych fotografiach coś optymistycznego, jakaś pozytywna energia :)


Wielkanoc 2013 jest dokładnym zaprzeczeniem wszelkich moich wyobrażeń o nadchodzącej wiośnie. I myślę, że nieprędko znów się to powtórzy się taki psikus natury, dlatego warto to uwiecznić.

















<== Wielkanocny Koszyczek święciliśmy w tym roku w takiej scenerii.

poniedziałek, 25 marca 2013

Niedziela Palmowa

Wprawdzie wokół wciąż biało a sceneria ciągle zimowa, ale w Niedziele Palmową kolorów i kwiatów(suszonych) nie brakowało. Słońce napawało optymizmem i dodawało energii aż do zachodu więc trzeba to było wykorzystać:
Pamiątkowe zdjęcie z tradycyjną palemką pod kościołem na Zarabiu - w naturalnym oświetleniu :)
Następnie basen i poobiedni spacer, lody owocowe i odwiedziny u znajomych. Po prostu cudowna, beztroska niedziela z M.
I tylko jakoś na naukę PNF-u zabrakło nam energii... ;)