Jedną z rzeczy, którą niewątpliwie miło będę wspominać z okresu studiów w Krakowie są niemalże tradycyjne już Śniadania w Jeffsie.
Wraz z moim M. i naszym kolegą G. raz na jakiś czas w wolnej chwili pomiędzy zajęciami jedziemy do Restauracji Jeffs w Galerii Kazimierz i spełniamy swoje amerykańskie kaprysy śniadaniowe ;)
Bywają więc bogate jajecznice z kiełbaską i grzankami, pyszne omlety, a nawet, nieco odmiennie, łosoś i serek kanapkowy no i oczywiście prawdziwe pancakesy z syropem klonowym! Do tego aromatyczna kawa śniadaniowa z nutką cynamonu i zawsze miłe, uśmiechnięte ekspedientki, dbające o nasze zadowolenie.
A to wszystko w charakterystycznym i estetycznym amerykańskim klimacie, co mój zmysł estetyczny bardzo sobie ceni. Oj tak, lubimy czasami spełnić swój American Dream ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz